Co musisz wiedzieć o endometriozie: co to, przyczyny, leczenie

Avatar photo
W Polsce liczbę zdiagnozowanych kobiet szacuje się na 2-3 miliony. Ile jest tych niezdiagnozowanych, odbijających się od kolejnych lekarzy mówiących im, że „widać taka pani uroda”, gdy te co miesiąc mdleją z bólu? Pewnie niemało, biorąc pod uwagę fakt, że na poprawną diagnozę czekamy średnio około 7 lat.

„Ból był już taki, że z sypialni do kuchni czołgałam się na łokciach. Ciągnął w dół uda albo promieniował w górę, odbierał oddech. Był uporczywy, jakby ktoś zaciskał mi klatkę piersiową albo czułam kłucia tak mocne, aż traciłam równowagę. Myślałam, że mam zawał. Kilka razy jeździłam na ostry dyżur” – mówiła swego czasu Particia Kazadi w wywiadzie dla “Wysokich Obcasów” opowiadając o swojej wieloletniej walce o prawidłową diagnozę swojego stanu zdrowia. Nam Patricia opowiedziała o swoich zmaganiach z endometriozą w odcinku Podcastu Intymnego, który jest już dostępny w drugim sezonie. 

Czym jest endometrioza, jak może się objawiać, co na jej temat mówi Dr Tomasz Songin, lekarz ginekolog specjalizujący się w prowadzeniu endo-pacjentek? 

Endometrioza to bolesna i przewlekła choroba dotykająca kobiety i osoby z macicami. Ma miejsce wówczas, gdy błona śluzowa normalnie wyścielająca wnętrze macicy (czyli tak zwane endometrium) zacznie się rozrastać poza jamą macicy. Może ona pojawić się w różnych miejscach naszego ciała, choć najczęściej pojawia się w jamie otrzewnowej miednicy mniejszej, czyli na macicy, jajnikach, może wnikać do wnętrza jajnika powodując torbiele jajników, może osadzać się na jajowodach, powodując dolegliwości bólowe o różnym natężeniu. Może również osadzać się na narządach sąsiadujących z macicą, jak pęcherz moczowy, odbytnica, esica, a także w wyższych partiach jamy otrzewnowej – na wątrobie czy przeponie.

Znane są nawet przypadki endometriozy opisywane w mózgu, czy w jamie opłucnowej – czyli w miejscach, które nie są w kontakcie z narządem rodnym. Niestety prawie wszystkie osoby cierpiące na endometriozę zgłaszają w wywiadzie ból, który podczas miesiączki potrafi być tak silny, że wymaga interwencji medycznej: wizyty na SOR lub przyjazdu karetki. Podkreślam to, że ból nie dotyczy wszystkich osób cierpiących na endometriozę, ponieważ te pacjentki, które nie czują bólu jeszcze trudniej zdiagnozować, a ich nietypowe objawy są częściej ignorowane przez lekarzy. 

Artykuł powstał na podstawie książki, którą napisałam wraz z osteopatką ginekologiczną Eweliną Tyszko-Bury, Ona. Zdrowie, seksualność, ćwiczenia mięśni dna miednicy. Wyd. Znak.

Inną postacią choroby jest adenomioza czyli endometrium osadzające się w mięśniu macicy. Powoduje ona rozrost macicy i jej powiększenie, może powodować bolesne miesiączki oraz niepłodność.

Tu poczytasz więcej na temat endometriozy oraz znajdziesz spis polecanych lekarek i lekarzy oraz wiele treści edukacyjnych: https://pokonacendometrioze.pl/ Jest to strona fundacji, z którą aktywnie współpracuje Patrycja Kazadi. 

Przyczyny endometriozy

Przyczyna endometriozy nie została jeszcze dokładnie stwierdzona. Na dzień dzisiejszy wiemy, że u jej podstaw leży zaburzony proces immunologiczny w organizmie, który pozwala rozwijać ogniskom choroby w nieprawidłowych miejscach. Z pewnością istotny jest aspekt genetyczny: jeśli mama kobiety choruje na endometriozę, to jej córka ma 6-7-krotnie większe ryzyko, że również zachoruje. Musimy również pamiętać o aspekcie hormonalnym. Tak, jak błona śluzowa w macicy jest zależna od estrogenów, tak samo i endometrioza potrzebuje ich do swojego rozwoju i wzrastania. Jest to więc choroba kobiet w okresie rozrodczym.

Endometrioza i ból

Ból towarzyszący chorobie wynika z obecności substancji prozapalnych, które wydzielane są przez ogniska znajdujące się poza macicą. Każde z tych ognisk jest w pewien sposób zależne od cyklu, chociaż nie reagują na szczęście tak mocno, jak błona endometrialna w macicy. Oznacza to, że podczas miesiączki nie ma z tych ognisk dużych krwawień, ale jednak wydzielają się pojedyncze erytrocyty i duże ilości substancji zapalnych. To właśnie te substancje zapalne wydzielane do środowiska, w którym się znajdują, powodują dolegliwości bólowe oraz zwłóknienie tkanek, zrosty        i zmianę anatomii sąsiadujących narządów, a ta zmiana anatomii będzie powodowała w konsekwencji ból. Około kilkunastu procent kobiet z endometriozą nie będzie odczuwała dolegliwości bólowych i do tej grupy mogą należeć również pacjentki z endometriozą głębokonaciekającą.


Endometrioza głębokonaciekająca

To ogniska choroby, które pojawią się na okolicznych narządach. Początkowo mogą być one ogniskami małymi, powierzchownymi, zajmującymi tylko zewnętrzne warstwy tkanki jednak w sytuacji, gdy rozwój choroby się pogłębia, ponieważ latami nie była poprawnie zdiagnozowana, tkanka ta wnika w głębsze warstwy narządu. Wiadomo, że im głębiej będzie wnikała tym większe będzie powodowała dolegliwości, większe spustoszenie, większe zrosty, zwłóknienie okolicznych tkanek, większe uszkodzenie narządów i najczęściej ból.

Dlaczego diagnoza trwa ta długo?

Z pewnością trzeba wprost powiedzieć, że jednym w powodów są zaniedbania, takie jak nie łączenie faktów w zbieranym wywiadzie lekarskim na temat bolesnych miesiączek, bolesnego współżycia, bolesnego oddawaniem stolca, a czasem nawet bolesnego oddawania moczu i niepłodności.

Drugą przyczyną jest fakt, że choroba ta w początkowych stadiach jest trudna do wykrycia.  Powierzchowne ogniska często nie są widoczne w badaniu obrazowym: ani w usg, ani rezonansie magnetycznym, ani w tomografii. Więc lekarz/lekarka robiący standardowe badanie usg mogą nie zauważyć żadnych zmian w narządzie rodnym i mieć poczucie, że pacjentka jest zdrowa i odesłać ją do domu. Dr Tomasz Songin jasno zaznacza, że podstawą w diagnostyce jest dobry wywiad zebrany od pacjentki (idące w parze z niesugerowaniem jej, że „taka jej uroda”), badanie ginekologiczne oraz odpowiednie badanie usg. 

Leczenie endometriozy

Według dra Tomasza Songina „nie każdą endometriozę należy leczyć. Część pacjentek będzie odczuwała niewielkie dolegliwości bólowe związane z tą chorobą. Mogą to być pacjentki ze zmianami powierzchownymi, a zdarzają się i takie, które mają zmiany głęboko naciekające i nadal nie odczuwają dużych dolegliwości. W takich przypadkach można obserwować progresję choroby wydając odpowiednie zalecenia dotyczące zmiany stylu życia, zmiany diety, aktywności ruchowej, zadbania o stan psychofizyczny, korzystania z terapii manualnej. Bazujemy więc na obserwacji                           i regularnych kontrolach w celu obserwacji czy znalezione wcześniej ogniska nie powiększają się”. 

Natomiast w sytuacji, gdy niezależnie od stopnia endometriozy pojawiają się dolegliwości bezzwłocznie należy wdrożyć leczenie, którego podstawą obecnie jest terapia farmakologiczna, której celem jest wyłączenie wpływu estrogenów na tkankę endometrialną, a więc zahamowanie jej wzrostu i wyłącznie jej aktywności. Niestety leczenie farmakologiczne nigdy nie spowoduje,                              że ogniska zapalne znikną całkowicie, ale staną się mniej aktywne i w dużej mierze będą dawały mniej dolegliwości. 

Tej grupie kobiet, na którą nie działa leczenie komplementarne, czyli ani farmakologia, ani zmiana diety i stylu życia, ani terapia manualna (czyli wizyty u fizjoterapeuty uroginekologicznego) zaleca się  leczenie operacyjne. W takiej sytuacji należy laparoskopowo usunąć wszystkie ogniska endometriozy (o ile to możliwe), torbiele, nacieki oraz zrosty tak, by dolegliwości zmniejszyły się. 

Istnieją również przesłanki świadczące o tym, że CBD ma „skuteczne i skoordynowane działanie w zwalczaniu procesów zapalnych w przebiegu endometriozy”. W cytowanym badaniu wykazano, że podawanie CBD „silnie zmniejszyło średnicę, objętość i powierzchnię zmian”.


Psychika kobiet chorujących na endometriozę

Bardzo istotnym wątkiem w tej chorobie jest kwestia samopoczucia psychicznego oraz obraz własnego ciała kobiet z endometriozą. Ogromna większość z nich (o ile nie wszystkie) zgłaszają przede wszystkim smutek, złość i rozgoryczenie wynikające z faktu, że latami ich objawy były ignorowane, a one same często czuły się traktowane jak „oszustki”, „wariatki”, „hipochondryczki”, „osoby atencyjne”. Często już same zaczęły myśleć, że faktycznie „coś jest z nimi nie tak” skoro żaden z wielu lekarzy przez tyle lat nie zdołał odkryć przyczyny ich bólu i złego samopoczucia. Gdy dostają w końcu wyczekaną diagnozę zwykle mówią o uldze pomieszanej ze smutkiem, a nawet żałobą za straconym czasem, zdrowiem, nierzadko za utraconą bezpowrotnie szansą posiadania biologicznych dzieci. 

Molekularny i biochemiczny mechanizm działania kanabidiolu w i oksydacyjnych związanych z endometriozą https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/35628240/

Często jest tak, że endometrioza kładzie się cieniem na ich życiu erotycznym obniżając satysfakcję ze współżycia penetracyjnego a czasem niemal uniemożliwiając bezbolesną penetrację (typowe dla kobiet z endometriozą jest odczuwanie silnego bólu podczas seksu w pozycji od tyłu, gdy penis partnera uderza w okolice zatoki Douglasa – miejsca, gdzie bardzo często znajdują się nacieki endometriozy). 

Jak w przypadku każdej innej przewlekłej choroby, której towarzyszy ból, kobiety cierpiące na endometriozę zgłaszają często, że bliscy ich nie rozumieją (i co gorsza – nie chcą się doedukować na temat ich stanu zdrowia), a co za tym idzie często udzielają nieproszonych i nietrafionych porad i/lub sugerują im, że „wszystko jest w głowie” i wystarczy dobre nastawienie i chęci, by poczuły się lepiej. Nie odczuwają też wsparcia w miejscu pracy, a niestety nierzadko ich stan zdrowia częściowo lub całkowicie uniemożliwia im normalne funkcjonowanie na rynku pracy. Część pacjentek zmuszona jest do drastycznych posunięć, czyli do wycięcia macicy, jajników i jajowodów i wejścia w sztuczną, przedwczesną menopauzę, co również mocno wpływa na ich samopoczucie psychiczne  i „czucie się kobietą”.

Jeśli jesteś osobą chorującą na endometriozę zajrzyj na stronę Fundacji Pokonać Endometriozę https://pokonacendometrioze.pl/ i poszukaj polecanego lekarza lub lekarki w swojej okolicy. Nie trać determinacji, zawalcz o swoje zdrowie i dobrostan. Jeśli czujesz się na siłach edukuj swoje środowisko (ale proszę, nie rób niczego wbrew sobie, jeśli nie jesteś gotowa mówić publicznie o swoim stanie zdrowia nie nadużywaj się. Nie masz obowiązku być bohaterką ani aktywistką). Szukaj wsparcia fizjoterapeutycznego oraz dietetycznego (wiele źródeł wskazuje na to, że po odstawieniu produktów prozapalnych stan zdrowia oraz samopoczucie pacjentek polepsza się. Należą do nich głównie pszenica, nabiał, cukier i alkohol oraz wysokoprzetworzone jedzenie). Możesz też poszukać w sieci grup wsparcia dla kobiet z endometriozą.

Z mojego doświadczenia gabinetowego wynika, że ważnym aspektem „godzenia się z cierpiącym ciałem” jest znalezienie optymalnego sposobu na powrót do niego. Dla jednych kobiet będzie to delikatny ruch, joga, pływanie, rozciąganie, taniec intuicyjny, czy tai-chi, dla innych masaże, medytacje i afirmacje skierowane do ciała oraz czuła rozmowa z nim.

Serdecznie Ci życzę znalezienia własnej ścieżki powrotu do siebie.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts