Łechtaczka – mały narząd, duża przyjemność. Czym jest orgazm łechtaczkowy?

Erogenne i najbardziej czułe miejsce w ciele kobiety. Poznaj łechtaczkę! Przyjemność po Twojej stronie.

Łechtaczka stanowi pewnego rodzaju nieodkryty ląd. Przez lata niedoceniana, pomijana w przestrzeni naukowej. Nic dziwnego, że do stosunkowo niedawna uważano ją za mały narząd. Tymczasem to, co widoczne jest gołym okiem – ot, mały guziczek czy punkcik u zbiegu warg sromowych, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Zasadnicza część łechtaczki schowana jest w środku.

Co to jest łechtaczka?

Łechtaczka (łac. clitoris) to część żeńskiego układu rozrodczego. To narząd homologiczny do męskiego prącia i również wyróżnia się w niej żołądź i ciała jamiste. Jest zbudowana głównie z tkanki limfatycznej. 

Łechtaczka to narząd silnie unaczyniony, niezwykle wrażliwy (dzięki tysiącom zakończeń nerwowych) i czuły na stymulację. Warto wiedzieć, jak właściwie się z nią obchodzić (o tym później).

Łechtaczka i penis — wspólny początek

Penis i łechtaczka pochodzą one z tej samej tkanki rozwojowej i są na początku (w ludzkim zarodku) tym samym wyrostkiem płciowym.

W ósmym tygodniu rozwoju płodu chromosom Y na męskim DNA aktywuje różnicowanie tkanki narządów płciowych, aby rozwinąć się w penisa zamiast łechtaczki. Przy chromosomach XX rozwija się clitoris. Wiele części łechtaczki jest podobnych do penisa, ale różnią się kształtem i rozmiarem oraz znajdują się w różnych miejscach.

Funkcje łechtaczki

Główną funkcją łechtaczki jest umożliwienie odczuwania przyjemności, w tym osiągnięcia orgazmu w czasie stosunku lub masturbacji. Na uwagę zasługuje fakt, że łechtaczka zmienia się z czasem, a mimo to zachowuje swą funkcjonalność niezależnie od wieku.

Gdzie znajduje się łechtaczka?

Łechtaczka zlokalizowana jest w pobliżu przedniego połączenia warg sromowych wewnętrznych (łac. labia minora pudendis), nad ujściem cewki moczowej. Część widoczna, czyli właśnie ten mały guziczek (przywołujący na myśl ziarnko grochu), znajduje się powyżej pochwy. Większa i ukryta część łechtaczki, o której wspominałam wcześniej, porównywana jest często do odwróconej litery „V”.

Łechtaczka może być duża lub mała, nie ma jednego „właściwego” rozmiaru łechtaczki.

Jak jest zbudowana łechtaczka?

Łechtaczka ma kształt cylindryczny i jest wyposażona w napletek, który ma za zadanie ochraniać ten delikatny narząd (co czynią również wargi sromowe). Żołądź stanowi czubek łechtaczki. Jest to około dwucentymetrowy trzon zakończony wierzchołkiem. Ważne jest to, że łechtaczka może zarówno wystawać spod napletka, jak też być pod nim całkowicie schowana. To normalne.

Wyróżnia się następujące części łechtaczki: odnogi, trzon i żołądź. Odnogi łechtaczki to wsparcie dla zewnętrznych struktur łechtaczki, jak również początek ciał jamistych. We wnętrzu trzonu umiejscowione są ciała jamiste, które w trakcie podniecenia seksualnego wypełniają się krwią, co prowadzi do wzwodu łechtaczki i powiększenia jej rozmiarów. Z kolei żołądź to część znajdująca się na wierzchołku trzonu.

Po obu stronach żołędzi umiejscowione są odnogi łechtaczki, które okalają opuszki przedsionka pochwy. To właśnie w odnogach łechtaczki przebiegają ciała jamiste. Opuszki i odnogi to sprawcy całego seksualnego zamieszania – w trakcie podniecenia napełniają się krwią, dzięki czemu są czułe na stymulację. Żołądź łechtaczki również nie pozostaje obojętna – nieco ciemnieje, powiększa się i staje się twardsza. Zdolność łechtaczki do regeneracji po orgazmie jest kwestią indywidualną, przeważnie jednak już po chwili teoretycznie gotowa jest ona przeżyć TO jeszcze raz.

Czym jest klitoromegalia?

Zdarza się, że za sprawą hormonów lub genetyki u niektórych osób występuje anomalia w budowie zewnętrznych części łechtaczki, czyli jej przerost. W takim przypadku rozmiar łechtaczki przekracza jej fizjologiczną normę, co może powodować dyskomfort oraz ból podczas stosunków seksualnych. Przypadłość ta zwana jest klitoromegalią i istnieją różne metody jej leczenia, z których najbardziej popularną jest klitoroplastyka, czyli chirurgiczna korekta. Co ważne, w przypadku zaburzeń hormonalnych leżących u podłoża klitoromegalii, ważna jest równoczesna opieka ginekologiczna oraz endokrynologiczna.

Błędna diagnoza Freuda i jej konsekwencje

Łechtaczka – zarówno jej anatomia, jak i funkcja nie zawsze były przedmiotem gorących dyskusji. Tabu dotyczące seksualności i przyjemności kobiet przyczyniły się do braku badań w tych obszarach. 

W latach 20. XX wieku Sigmund Freud wziął na tapet funkcję łechtaczki i doszedł do wniosków, że łechtaczka bierze udział w powstawaniu orgazmu, ale jedynie u niedojrzałych kobiet. Te dojrzałe z kolei miewają już tylko orgazmy waginalne. Efektem takiego postawienia sprawy było uznawanie kobiet niemogących osiągnąć orgazmu podczas stosunku pochwowego za zaburzone i oziębłe. Panie Freud, panu już dziękujemy.

Badania nad łechtaczką trwały w najlepsze, jednak dopiero w 1966 roku kobieca seksualność doczekała się solidnego artykułu autorstwa Mary Jane Sherfey, w którym szczegółowo rozpisano anatomię łechtaczki i opisano jej funkcje. Natomiast jej rola w kontekście orgazmicznym została opisana dopiero w latach 80 XX wieku. Zajęły się tym: Shirley Diana Gregory, Betty Dodson i organizacje Federation of Feminist Women’s Health Clinics (FFWHC).

Czym jest zatem orgazm łechtaczkowy?

Najprościej mówiąc, orgazm łechtaczkowy jest zwykłym orgazmem, tyle że bierze się on nie z penetracji penisem, a ze stymulacji silnie ukrwionej i unerwionej łechtaczki. Z tego powodu uznaje się go za łatwiejszy do osiągnięcia (jeśli tylko kobieta jest świadoma swojego ciała i wie, jak obchodzić się ze swą łechtaczką, by dostarczała przyjemności). 

Jeśli zaś chodzi o kobiety, które osiągają orgazm przez penetrację, stymulowanie łechtaczki może dodatkowo wzmocnić doznania.

Psst! O mocniejsze doznania pomoże Ci zadbać również Serum Intymne LOVA. Jego najlepsze efekty poczujesz po około 15 minutach. Poznaj nowy wymiar przyjemności.

Jak stymulować łechtaczkę?

W czasie stymulacji łechtaczki dotyk odgrywa niebagatelną rolę. Po raz kolejny zachęcamy do treningu w tym zakresie, zarówno manualnego, jak również z użyciem gadżetów. Działaj solo lub zaproś osobę partnerską. Warto wspomnieć tu o żelach intymnych, które zapewniają poślizg i zwiększają komfort zabaw z własnym ciałem. Pamiętaj jednak, by wybierać te z dobrym składem, by nie wywołały reakcji alergicznej. 

Dlaczego warto eksperymentować?

Każda osoba jest inna i ma inne seksualne strefy erogenne i pragnienia. Nie ma jednego najlepszego sposobu na stymulację łechtaczki. 

Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci w treningu:

1. Zadbaj o nastrój. Wybierz miejsce, w którym czujesz się komfortowo.

2. Jeśli jesteś z osobą partnerską, możecie zacząć od pocałunków i wzajemnego poznawania Waszych ciał. Jeśli jesteś sama, skup się na wszystkich strefach erogennych na Twoim ciele. Nie zapomnij o swoim umyśle – możesz wspomagać się literaturą erotyczną, pornografią lub własną wyobraźnią.

3. Zacznij dotykać swojej łechtaczki. Możesz spróbować delikatnych ruchów w przód i w tył lub małych ruchów okrężnych.

Użyj swoich palców, palców osoby partnerskiej, ust/języka lub gadżetu/zabawki erotycznej. Dobrze jest zacząć zabawę delikatnie i z czasem zwiększać stopień stymulacji. Olejek Intymny doskonale pomoże Ci się rozluźnić.

4. Pamiętaj, że łechtaczka to nie magiczny przycisk, którego naciśnięcie spowoduje natychmiastowy orgazm. 

5. Nie spiesz się. Słuchaj swojego ciała i podążaj za własnym pragnieniem.

Uwaga! Ważne jest to, że ten ani żaden inny rodzaj (samo)miłości nie jest żadnym wyścigiem, a osiągnięcie orgazmu nie jest najważniejsze. Możesz nie osiągnąć go za pierwszym, drugim i dziesiątym razem. Możesz czuć się przestymulowana – tak też czasami bywa. Daj sobie czas i skup się na przyjemności.

Jedyną naprawdę ważną rzeczą jest to, abyś dobrze się bawiła. Jeśli się nie bawisz, nie rób tego.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts